Jakie nowe doznania zapewni ci wibrator typu wand?

Wibrator typu wand (różdżka) to klasyczne narzędzie rozkoszy. Tego typu zabawka raczej nie uwiedzie cię wysmakowaną formą, bo to prosty trzonek z główką. Całość nawiązuje kształtem do męskiego penisa. Wand nie oferuje też przesadnie zróżnicowanych trybów wibracji – jego najważniejszą cechą jest moc. Przypomina dobrze obdarzonego przez naturę, niezbyt subtelnego, lecz za to niezmordowanego kochanka.

Pierwsze wibratory typu wand były tak naprawdę masażerami do całego ciała. Nie zmieniło się to po dziś dzień, co potwierdza doradca klienta ze sklepu z akcesoriami erotycznymi Afrodyta: – „Wiele współcześnie produkowanych wibratorów typu wand można bez przeszkód używać do rozmasowywania obolałych mięśni na całym ciele. Kryje się w tym spory potencjał erotyczny: zaczynając od niewinnego masażu, możemy stopniowo przechodzić do coraz bardziej erotycznych zabaw. Użycie masażera może stać się rodzajem zabawnej i wciągającej gry wstępnej”.

Jeżeli mamy doświadczenie w używaniu innych wibratorów, wand zaskoczy nas mocą. Różnicę dobrze oddaje porównanie do słuchania muzyki: przesiadka z małego wibratora kieszonkowego na klasyczną magic wandt jest jak zmiana głośnika przenośnego magnetofonu na 1000-watową kolumnę estradową. Dźwięk nie tylko jest słyszalny, ale można go odczuć na całym ciele.

Magiczna różdżka od Hitachi

Wprowadzenie na rynek masażerów wand jest zasługą japońskiej firmy Hitachi. Pierwsza różdżka pojawiła się w 1968 r. Obecnie uznawana jest za jeden z najbardziej kultowych gadżetów w historii, wymieniany na równi z małą czarną od Chanel czy walkmanem Sony. Jednak to nie swemu producentowi masażer zawdzięcza dzisiejszą popularność.

Furtką do światowej kariery było przeobrażenie urządzenia do masażu w gadżet erotyczny. Sprawczynią tego cudu marketingowego jest jedna z najsławniejszych artystek feministycznych i edukatorek seksualnych – Betty Dodson. To ona nauczyła kobiety masturbować się i nie odczuwać wyrzutów sumienia. Organizowane przez nią warsztaty masturbacji posłużyły jako podstawa do opracowania medycznej metody leczenia anorgazmii (braku lub niemożliwości osiągnięcia orgazmu) u kobiet. To dzięki Betty Dodson japoński masażer stal się najpopularniejszym gadżetem erotycznym w historii. Obecnie japońska różdżka nie jest oficjalnie oferowana przez Hitachi: koncert nie chciał dłużej wiązać swojej nazwy z produktem erotycznym. Nie zmieniło to faktu, że magic wand pozostaje najchętniej kupowanym przez kobiety wibratorem.

Proste i mocne narzędzie rozkoszy

Szukając odpowiedniego dla siebie wibratora typu wand należy pamiętać, że ich moc jest ściśle związana z wielkością. Najmniej mobilne wibratory, zasilane za pośrednictwem kabla, są jednocześnie najmocniejsze. Egzemplarze na baterie odwdzięczają się wygodą stosowania, którą szczególnie docenimy w podróży służbowej czy na wakacyjnym wyjeździe.

Moc oryginalnych wibratorów wand jest tak duża, że żadne inne wibrujące zabawki erotyczne nie mogą się z nimi równać. Zazwyczaj używane są do masażu warg sromowych, łechtaczki i okolic odbytu. Egzemplarze wyposażone w mniejszą główkę można wprowadzać częściowo do pochwy. Natomiast nie zaleca się penetracji odbytu.

Wibratory wand są tak silne, że można je stosować przez ubranie. Dzięki temu można ich użyć w każdej chwili, bez specjalnych przygotowań. Jeżeli nie mamy ochoty obwieszczać światu, że właśnie sprawiamy sobie przyjemność, wystarczy informacja o zakwasach po treningu czy obolałym przedramieniu, żeby spokojnie zażywać rozkoszy.

Przy użyciu japońskiej różdżki bez trudu zamienimy zwykły sztuczny penis (dildo) w doskonały wibrator. Wystarczy wprowadzić gadżet do pochwy lub odbytu i do jego podstawy przyłożyć główkę masażera typu wand. Warto też poszukać specjalnych nakładek na różdżkę, które uczynią z niej wszechstronny przyrząd do masturbacji. Będziemy go mogli używać solo, ale też w parze i w grupach.