Człowiek sukcesu – kim jest osoba, której „wszytsko” się udaje i dlaczego tak się dzieje? Współczesny konsumpcjonistyczny świat kojarzy sukces przez pryzmat wysokich zarobków. A przynajmniej większość tak uważa. Ale czy to jedyna miara powodzenia? Czy „gruby portfel” stanowi jedyną cechę takiej osoby?

Człowiek sukcesu

Jest spora część społeczeństwa, która nie jest w stanie powiedzieć o sobie, jako o kimś, kto odniósł sukces. A to dlatego, że nie potrafi dostrzegać drobnych powodzeń, które wpłynęły na ich obecną pozycję. Nie musi ona jednak wiązać się od razu z własnym domem, świetną pracą czy możliwością wyjazdów za granicę. Te drobne sukcesy, takie jak udana rodzina, zdane prawo jazdy czy nauczenie się na poziomie zaawansowanym języka obcego powinny zawsze „podnosić na duchu” i podnosić samoocenę. I racja, wiele rzeczy, w takiej negatywnej wobec siebie postawie ma swój początek w głowie i niekiedy trudno jest wyjść poza pewien „wyuczony’ schemat. Warto jednak pracować nad tym, aby pewność siebie wzrosła i postrzeganie siebie, jako kogoś, kto na sukces zasługuje.

Czym więc jest i powinien być sukces? Różne miary sukcesu.

Dużym wypaczeniem byłoby rozpatrywanie sukcesu jedynie przez pryzmat pracy i kwestii związanych bezpośrednio z sobą samym. Bo dla wielu osób, taką życiową pomyślnością mogą być zdolne dzieci czy posiadanie pasji życiowej. Tym samym, powodzenie w życiu można rozpatrywać na kilku płaszczyznach, m.in.: rodzinnym, zdrowotnym, zawodowym, podróżniczym, uczuciowym itp.

To, o czym należy pamiętać to przede wszystkim radość i docenianie małych rzeczy. Pozwoli to na bardziej optymistyczne podejście do życia i chęć podejmowania się dalszych starań o swój cel. Warto więc, nawet pod koniec dnia czy też tuż przed zaśnięciem zanalizować przebyty dzień pod kątem tego, co się udało, a co można byłoby ulepszyć. I z motywacją do dalszych działań zaczynać nowy dzień. „Niewdzięczność’ za to co się już ma, zapoczątkowuje krótką drogę do zaprzepaszczenia szans na sukces, ale też popsute relacje z najbliższymi. A to dlatego, że nie widzi się ważnych elementów życia.

W tej optymistycznej postawie istotne jest jeszcze nastawienie do swego otoczenia. Nie tylko najbliższego (rodzina, znajomi), ale też zawodowego czy też „ulicznego”. Pozytywne odnoszenie się do innych to pozytywne i długotrwałe  kontakty i ogromna szansa na wsparcie w trudnych momentach. Dobre kontakty ze współpracownikami czy podwładnymi to też efektowna praca.

Jak można osiągnąć powodzenie w życiu

Jako, że wiele rzeczy zaczyna się w głowie, w tym też ograniczenia, trzeba wiedzieć, co się w życiu chce osiągnąć. Po prostu – wiedzieć, czego się chce. Nawet, jeśli samemu sobie i innym wydają się być to ‘porywaniem z motyką na słońce’. Drogi do uzyskania marzeń są różne i często uzależnione są od wielu innych kwestii, toteż w trakcie realizacji celu środki mogą ulec zmianom. I warto to brać pod uwagę na początku tej drogi. I nawet w takich sytuacjach, nie można rezygnować. Świadomość tego, do czego się dąży jest tu priorytetem i nic nie powinno tego zmieniać. Dlatego też, ewentualne porażki powinny stać się „budulcem”, elementem wzmacniającym postawę „wojownika’. Z pewnością każdy zetknął się z historią osób, które osiągnęły w swoim życiu wiele, ale zaznaczając jednocześnie, iż mają one za sobą wyboistą drogę. To powinno być motywującym kopem dla osób, które chcą coś osiągnąć, ale łatwo rezygnują. Takie „życiowe zakręty” to dobra lekcja pokory i pozwalają z większym szacunkiem spoglądać na tych, którym już się udało. Na drodze do sukcesu powinno się cieszyć z już osiągniętych rezultatów i uznawać każdy z etapów za mały sukces. W tym wszystkim, powinno się też ponosić konsekwencje swoich czynów, wyborów i działań.
Tak więc, w realizacji marzeń ważna jest świadomość tego, co się chce osiągnąć, strategia działań (najlepiej jak najbardziej dokładna), realizacja, wytrwałość, pokora, docenianie już osiągniętych dokonań, siła woli i jeszcze raz pokora. Po to, aby wiedzieć, że kosztowało to wysiłku i wyrzeczeń. Brzmi nierealnie? Tylko dla tych, którym mało zależy i ciągle widzą wymówki.

A jak to wygląda w pracy?

Właściwie dobrana ścieżka kariery może zaprowadzić nas do punktu, w którym będziemy mogli powiedzieć o sobie jako o człowieku sukcesu. ALE – to nie będzie łatwa droga.

Osoba, która osiągnęła sukces budzi podziw i uznanie. Nie jest to jednak łatwa droga, a następstwo wielu cech. Bardzo ważna w tym aspekcie jest pewność siebie. Jeśli nasze pracownicze otoczenie zauważy, że wierzymy we własne umiejętności, to przełoży się to na ich świadomość o tym, że jesteśmy we właściwym miejscu. Z wiarą w siebie wiąże się także praca z wizją, czyli wyznaczenie sobie celu i podążanie tym kierunkiem. Nawet jeśli po drodze zajdą zmiany, to one także muszą implikować dążeniem do celu. Tym samym, każde takie działanie skupione jest na wyobraźni, której nie może zabraknąć takiej osobie. Ma to odzwierciedlenie w tym, iż człowiek sukcesu nie podejmuje pochopnych decyzji i potrafi wyobrazić sobie zarówno pozytywne jak i negatywne ich konsekwencje. Musi być wytrwały i pracowity!

Trudno też znaleźć wśród ludzi sukcesu osobę, która wzbudza skrajne emocje, głównie negatywne. I to dzięki byciu lubianym można osiągnąć powodzenie, ponieważ w ten sposób budujemy także sieć kontaktów. A do tego potrzebna jest też empatia. Skupienie i zdyscyplinowanie to także istotne cechy. Zaangażowanie w to, co się robi, nie rozpraszanie się błahostkami wpływają na to, że każde zadanie zostanie wykonane solidnie i sprawnie. Tym samym, ma on więc czas na odpoczynek i potrafi z niego korzystać. W ten sposób, aby móc w pełni sił powrócić do obowiązków. Taka osoba wie również, jak przełożyć teorię w praktykę i potrafi wyciągać wnioski oraz uczyć się na własnych i cudzych błędach.

Trudno jednak o pełnowymiarowość sukcesu, jeśli zostanie on okupiony kosztem życia prywatnego, w tym rodziny. Dlatego taka osoba, powinna być zaangażowana także w relacje z najbliższymi. I co bardzo ważne – umiejętność odpoczywania, czyli rozdziału życia osobistego od zawodowego.

Dobre pracownicze praktyki

W zawodowym życiu ważne jest też pewnego rodzaju rozkład obowiązków, tak, aby nie musieć zabierać pracy do domu. Mowa tu o priorytetyzacji obowiązków. Dobrą praktyką jest systematyczne odpisywanie na e-maile oraz ich częste sprawdzanie, a także takie ustawianie zadań, aby te najważniejsze, były wykonane w pierwszej kolejności. To pomoże uniknąć sytuacji stresowych. Z priorytetyzacją i stresem wiąże się też inna praktyka, a mianowicie „zjedzenie żaby na śniadanie”. Chodzi tu mianowicie o wykonanie najtrudniejszych zadań, przeprowadzanie trudnych rozmów z klientem czy szefem w pierwszych godzinach pracy. Taka metoda pozwoli na zrzucenie z siebie ciężaru i spokojniejsze zakończenie pracy.

W pracy ma się tez do czynienia z rutyną. Innych wypala, drugich dopinguje. Jednak warto dostrzec w niej pozytywy. A mianowicie to, że uczy ona samodyscypliny, pokory oraz trzyma w ryzach. Na jakimkolwiek jesteśmy stanowisku: pracownik niskiego szczebla, manager, kierownik czy tez prezes – słuchajmy ludzi i ich uwag. Stwórzmy wokół siebie taką aurę, która pozwoli na to, aby ci, którzy są podwładnymi, nie bali się sugerować swoich poglądów i rozwiązań w danej sytuacji.

Człowiek sukcesu to człowiek ciągle doszkalający się, uczący. Poznający nowe rzeczy, który nie poprzestaje na tym, co „konieczne’ w jego pracy.

To, co dobrze wpływa na efektywność pracy to sposób „prowadzenia się”, czyli aktywność fizyczna i dobra dieta. To naprawdę pozytywne oddziałuje na stan umysłu i wygląd zewnętrzny. Człowiek czuje się lepiej, łatwiej się skupia i bywa bardziej produktywny. A o to przecież w sukcesie chodzi – efektywność.

Wstawać wcześnie rano – dla śpiochów rzecz jedna z najtrudniejszych, ale potrzebna do tego, aby móc w ciągu dnia zrobić jak najwięcej konstruktywnych rzeczy. ALE – wysypiajmy się. Zaspani, zmęczeni i zdekoncentrowani nie będziemy w stanie efektownie funkcjonować.

Trzeba też tak układać swoje obowiązki, aby wykonać wszystko przed zakończeniem pracy. To bywa niemożliwe w wielu przypadkach, ale starania aby tak się stało, jeszcze nikomu nie zaszkodziły. To dobrze wpływa na komfort psychiczny – nie zamartwiamy się i nie stresujemy niedokończonymi zadaniami. A co z osobami o nienormowanym czasie pracy? Podobnie – tu także liczy się systematyczność, priorytetyzacja i ciężka praca okupiona poświęceniami.

Jest jeszcze kwestia wyglądu czy też „wrażenia”, jakie wywiera się swoją postawą. Utarła się pewna reguła, że po człowieku sukcesu widać to, że taki właśnie jest. Takie osoby wyglądają elegancko, schludnie i zdrowo. Bardzo dbają o prezencję, dlatego ubierają się elegancko, kładąc nacisk na ubrania, które optycznie wydłużają. Stawiają też na detale w ubiorze (broszki, kolorowe buty, szelki itp.), rzeczy wysokiej jakości,

Recept na sukces jest co najmniej kilkanaście. Czas wybrać właściwą z nich.